Napoli jak po swoje

Najciekawiej zapowiadającym się środowym meczem Serie A jest rywalizacja na Stadio Olimpico w Rzymie, gdzie Lazio zmierzy się z Napoli. Jeśli wygrają goście, będzie to ich piąta z rzędu wygrana z Lazio w roli przyjezdnych. Rzymski klub jest wyjątkowo gościnny dla przybyszy z Neapolu. Po czterech kolejkach podopieczni Maurizio Sarriego mają w dorobku komplet punktów, więc można wysnuć wniosek, że przyjeżdżają do stolicy Italii jak po swoje.

Lazio 3.25, remis 3.65, Napoli 2.12 – godz. 20:45
Wyniki Napoli na starcie nowego sezonu są imponujące – 3:1, 3:1, 3:0 i 6:0. Rywale nie byli z najwyższej półki, ale nie zmienia to faktu, że przed startem 5. kolejki Serie A, Napoli patrzyło na resztę stawki z samej góry. Dziś przed ekipą Sarriego pierwsze poważniejsze wyzwanie, bo statystyki to jedno, a ogólna siła drużyn to zupełnie coś innego. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zlekceważy Lazio. Zwycięstwo lub remis gospodarzy wyceniamy na 1.73.

Transmisja meczu w Unibet TV

Biało-błękitni także rozpoczęli sezon z wysokiego „C”. Inauguracyjny remis ze Spal nie był wynikiem marzeń, ale potem zdobywcy Superpucharu Włoch rozprawili się z Chievo, Milanem i Genoą. Szczególnie imponujący był triumf nad Milanem. Pokonanie 4:1 Rossonerich pokazało, że w zespole Lazio drzemie spory potencjał, który potrafi uwidocznić się w meczach z najsilniejszymi rywalami. Tak było przecież w starciu z Juve, kiedy to na tydzień przed startem sezonu ligowego Lazio wygrało 3:2 i zgarnęło wspomniany Superpuchar. Dziś zawodnicy Simone Inzaghiego będą chcieli nie dopuścić do wyrównania najgorszej serii domowych meczów z konkretnym rywalem. Pięć razy z rzędu u siebie Lazio przegrywało niegdyś z Juventusem, ale było na przełomie lat 50 i 60 ubiegłego stulecia. W zeszłym sezonie Napoli wygrało w Rzymie aż 3:0. Czy i dziś, po raz piąty w sezonie, neapolitańczycy zdołają strzelić minimum trzy gole? Over 2,5 gości po kursie 3.65.

Latem w obu zespołach nie doszło do kadrowej rewolucji. Lazio straciło wprawdzie ważnych zawodników, takich jak Kaita Balde czy Lucas Biglia, ale póki co nie widać utraty jakości. W dodatku zysk z letniej kampanii transferowej szacuje się na około 40 milionów euro. Z Napoli nie odszedł praktycznie żaden ważny zawodnik, a i żaden z nowych piłkarzy nie przebił się do wyjściowej jedenastki, choć na stopera Nikolę Maksimovicia z Torino wydano aż 20 milionów euro. Sarri stawia póki co jednak na sprawdzony skład z ubiegłego sezonu, co powoduje, że zmiennikami są także Polacy – Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Obaj zdążyli strzelić już w tym sezonie po jednym golu, ale Zieliński przegrywa rywalizację z Hamsikiem i Allanem, a Milik z Mertensem. Belg strzela bramki jak na zawołanie. Ostatnio z Benevento zdobył 3, a w sumie w sezonie 2017/18 ma ich 5. Dziś za gola Mertensa płacimy kursem 2.20.

Cieniem na idealnym początku sezonu ligowego w wykonaniu Napoli kładzie się pucharowa porażka z Szachtarem Donieck, która może mocno skomplikować kwestię awansu do 1/8 finału Champions League. Poza Ukraińcami, rywalami ekipy Sarriego w grupie są Manchester City i Feyenoord. Lazio występy w Lidze Europy 2017/18 rozpoczęło od wyjazdowego zwycięstwa 3:2 nad holenderskim Vitesse.

Co ciekawe w 11 meczach Lazio i Napoli w tym sezonie (po cztery ligowe, po jednym pucharowym i Superpuchar) aż 10 razy oglądaliśmy minimum trzy gole, a tylko raz zanotowany został bramkowy under – w inauguracyjnym meczu Lazio ze Spal (0:0). Wygląda więc na to, że dzisiejsi rywale są gwarantem bramek, co tylko dodaje smaczku szlagierowi 5. kolejki Serie A. Ponad 3,5 gola – kurs 2.45.